Niezwykle cennym jest spotkać na swej drodze człowieka, z którym już przy pierwszym kontakcie łatwo się zasiedzieć przy kieliszeczku tsipouro czy retsiny, konwersując intensywnie jakby się chciało nadrobić cały zmarnowany czas nieznajomości. Myśląc o Michale, myślę przede wszystkim o przyjacielu. „ Ziomku”, na którego zawsze można liczyć, z którym nie ma szans się nudzić, który zawsze ma na podorędziu ciekawy temacik do dyskusji – a rozmowa z nim to zwykle totalny rollercoaster tematyczno – emocjonalny.
Ponad osiem lat temu połączyła nas praca i szybciutko zrozumiałem , że Michał Hrisulidis to bez wątpienia Persona teatralnego Dream Teamu realizatorskiego, który się wtedy dopiero kształtował i z nieustającą satysfakcją działa aktywnie do dziś.
Michał to piekielnie utalentowana i niepokorna dusza. Artysta i człowiek dualny. Mentalny łobuziak i hipis. Grecko - polski patriota, konsekwentnie chroniący swej prywatnej wolności. Pontyjski „ultras”, imponująco uzależniony od historii swoich korzeni. W relacji z ludźmi bardzo czujny na „ściemę” i głupotę. Zawsze wykorzystuje mozliwość skontrowania tezy rozmówcy, co zwłaszcza w procesie twórczym niezwykle inspiruje i prowokuje do poszerzenia areałów wyobraźni współtwórców. Wtedy dopiero, w skupieniu i jednocześnie z nieukrywaną radością w sercu, konstruuje swój magiczny i niejednoznaczny świat scenografii.
Współpraca z Michałem daje mi wyjątkowy komfort inscenizacyjny. Zanim wykoncypuję jakąkolwiek sytuację sceniczną, otrzymuję pełną, udokumentowaną wiedzą co do przestrzeni w jakiej ma się ona odbywać. Od stylu, kubatury, koloru, po najdrobniejszy rekwizyt, atmosferę, konteksty historyczne i odniesienia do dramaturgi spektaklu. Imponujące są hrisulidisowe połączenia nieskrępowanej myśli twórczej, otwartości na skrajnie róż ne rozwiązania estetyczne, z błyskotliwie stawianą sygnaturą autorskiego stylu, odzwierciedlającego się w jego grafice i malarstwie. Wielopłaszczyznowe interpretacje scenograficzne idei przedstawień, niespotykana precyzja, porządek, koncentracja, szacunek do czasu i współpracowników, to kolejne nieocenione wartości, które charakteryzują twórczość Michała. Jego niesamowita organizacja pracy bezwzględnie piętnuje mój osobisty chaos twórczy, oczyszczając skutecznie ze zbędnych emocji nasz wspólny, teatralny warsztacik.
Gorąco wierzę, z
e ta współpraca pozostanie nieustającym źródłem satysfakcji, która ostatecznie definiuje istotę tworzenia. Bywa , z
e ciężko odnaleźć jego sens. Dzięki Tobie Michale czuje się bezpiecznie.
Przyjacielu. Dziękuje Ci za to z głębi serca, z niecierpliwością czekając na kolejny wspólny projekt.
Cezi Studniak
